Od dawna szukam idealnego zamiennika tradycyjnego, białego cukru. Od wielu lat staram się unikać cukru, bo wiem, że wpływa niekorzystanie na mój organizm.
Niestety nie jestem wstanie całkowicie wykluczyć go z mojej diety. Musiałabym przestać jeść wiele produktów. Cukier wciąż dodawany jest do wielu produktów, które dostępne są na półkach sklepowych.
W sumie głupio się też przyznać, ale aktualnie stosuję słodzik albo stewię. Smak ani jednego ani drugiego kompletnie mi nie odpowiada, ale cóż zrobić jak po prostu niektórych produktów nie da się przełknąć. Tak więc jem słodzik i nadal szukam czegoś, co zastąpi kolejny podejrzany proszek w moim życiu.
Wiele osób polecało mi stosowanie miodu, ale nie jestem do końca przekonana. Z tego co wiem to syrop klonowy jest lepszy od miodu i również nadaje się jako zamiennik cukru. Niestety syrop klonowy jadłam tylko raz w życiu. Zamawianie z internetu jest ciut drogie w porównaniu na przykład do ceny miodu. W hipermarketach syrop klonowy już zagościł, ale mam mieszane co do tych egzemplarzy z polskich sklepów. Wiadomo, że najlepszy syrop klonowy pochodzi z Kanady.
Syrop klonowy według mnie jest uniwersalny, ponieważ można go używać jako polewy na przykład do naleśników, gofrów, tostów, owsianki i musli. Do tego idealnie nadaje się do wypieków i słodzenia różnych potraw. Co ciekawe na 100g syrop klonowy ma 261 kcal.
Do ciekawostek należy fakt, że syrop klonowy powstaje z aż 40 litrów soku z drzew klonowych. Jego rodzaje różnią się os siebie przejrzystością oraz zawartością cukru. W tym kanadyjskim zgodnie z prawem musi być 66% cukru.
Co ciekawe poza cukrem syrop klonowy zawiera wiele składników mineralnych i witamin: witaminę B1, witaminę B2, witaminę B3, witaminę B6, wapń, żelazo, magnez, mangan, fosfor, potas i cynk. Ma aż 15 razy więcej wapnia i 10 razy więcej sodu niż pszczeli miód. Dlatego nadaje się nie tylko jako zamiennik tradycyjnego cukru ale również miodu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz